poniedziałek, 30 lipca 2012

"Najpierw wytresuj kurczaka" KAREN PRYOR

merlin.pl
Zasadniczo w książce kurczaków mało ;-) prawie wcale… ale nie w tym rzecz. Tę lekturę powinno się odbierać ogólnie, nie jako "poradnik młodego tresera". Metody pozytywne powinniśmy przynajmniej poznać, by ocenić czy chcemy je stosować w życiu. Dla mnie jest to doświadczenie podobne do ćwiczenia jogi – ćwiczenie fizyczne, które przechodzi w stan umysłu. Tu od ćwiczeń z psem możemy przejść do ćwiczenia siebie. Choć stanowczo polecam zacząć od siebie :-)

Autorka stara nam się przybliżyć zasady szkolenia pozytywnego. Całe szczęście nie jest to książka typowo techniczna – z całą masą fachowego słownictwa i przytoczonych badań. Tego nie ma, są za to przykłady z życia autorki czy innych osób mniej lub bardziej jej znanych. Od szkolenia zwierząt po biznesmenów ;-)
Ogólnie rzecz biorąc trudne zwroty znajdziecie, ale są też i wspomagające zrozumienie tabelki z przykładami problemów i rozwiązań. Zarówno dla metod pozytywnych jak i z zastosowaniem kary.

Przeczytanie jest w zasadzie szybkie łatwe i przyjemne, ale jak sama autorka pisze najważniejsza jest praktyka. Ja praktykę zaczęłam od siebie.
Ostatnio znów zaczęłam jeździć samochodem. Staż jako kierowca mam minimalny, przez co prowadzenie nowego auta jest dla mnie trudne i sprawia mi liczne problemy. Zacznijmy od tego, że przerwa w praktyce zrobiła swoje, a brak wyczucia wrzucania 1 doprowadza mnie do przysłowiowej białej gorączki… Dlatego teraz za każdą sytuację, z której "wyszłam cało" – niezgaśnięcie po zatrzymaniu się na światłach, dobry dłuższy przejazd czy poczucie się w aucie lepiej, nagradzam sama siebie. "Świetnie!", "dobrze ci idzie!" zagościło podczas moich przejazdów.
Nie jest ich jak na razie dużo, ale naprawdę daje mi to ulgę. Nie jestem jeszcze totalnie zrelaksowana, ale przynajmniej kurczowo nie trzymam kierownicy ;-)

Po tym krótkim testowaniu metody na sobie muszę przyznać, że warto przynajmniej spróbować metod pozytywnych. Nie musimy na siebie klikać i dawać sobie smaczka. Choć akurat ja bym mogła nad sobą tak pracować, tylko skończyło by się to raczej dla mnie ciężko… ;-) Wystarczy, że uśmiechniemy się do siebie. Wpędzając się w poczucie winy czy dając sobie inną karę nie idziemy do przodu. Możemy się co najwyżej zatrzymać, albo wręcz się cofnąć.
merlin.pl


Co z zastosowaniem klikera. Tak znajdziecie tam krótki rozdział o metodzie klikerowej. Nie jest to jednak najmniejszy rozdział w tej książce ;-)
Opowiada o możliwościach zastosowań klikera.

Dla chcących poznać więcej zastosowań dla klikera w pracy z psem jest książka tej samej autorki. Pewnie za jakiś czas ją tu zaprezentuję. Choć to pewnie dopiero, gdy w moim domu zawita królik doświadczalny mojego klikania ;-)

Kliker - skuteczne szkolenie psa



Postanowiłam popraktykować pod czyimś nadzorem i wybieram się na szkolenie klikerowe pod tym samym tytułem – "Najpierw wytresuj kurczaka". Na początku września postaram się opowiedzieć wam co i jak jest z tymi kurami i klikerem ;-) Będzie pewnie ciekawie, bo ja kur, to się chyba trochę obawiam… ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz