poniedziałek, 24 lutego 2014
Zbieramy podpisy dla projektu Wybiegów dla psów na Bemowie
W ramach programu: "Budżet partycypacyjny na rok 2015" zgłosiłam projekt stworzenia wybiegu dla psów na Bemowie (przy ul. Wrocławskiej) i zebrałam 15 podpisów osób chętnych poprzeć ten pomysł.
Jako, że nie ma ograniczeń w ilości zgłaszanych projektów znajoma namówiła mnie aby zaproponować kolejne dwie lokalizacje i potrzebujemy następnych 30 podpisów! (mogą być również osoby zameldowane w innych dzielnicach!)
Jeśli ktoś z Was jest chętny podpisać naszą listę to proszę maila: dogspathsblog@gmail.com lub wiadomość poprzez nasz fan page na facebooku
Propozycje lokalizacji:
1) Wybieg (Forty Bema)
2) Wybieg (Wrocławska)
3) Wybieg (Anieli Krzywoń)
piątek, 14 lutego 2014
Zula - psia niedźwiedzica
Tym razem chce Wam przedstawić ZULĘ, psa mojej mamy, która jest wyjątkowa nie tylko przez swój wygląd ale przede wszystkim przez cudowny charakter. Tesla jest bardzo spokojna i opanowana jak na swoją rasę, ale to właśnie Zula jest najlepszym przykładem psa o idealnie zrównoważonej psychice.
środa, 12 lutego 2014
hixowe zabawy węchowe
Tak się składa, że Hix jest bardzo nosem myślący. To pewnie przez rasę ;) Dużo psów utrzymywanych w domach jest z ras pracujących, np. myśliwskich. Warto spróbować dać im wykazać się swoim nosem. Choć zdarzają się i gumowe nosy… ;)
Dlatego dziś o zabawach węchowych w naszym (moim i Hixa) wykonaniu.
piątek, 7 lutego 2014
Pies w mieście czy pies na wsi?
Już raz podejmowałam ten temat na blogu, w którym wyrażałam swoją opinię, że pies mieszkający w bloku nie musi oznaczać, że skazujemy go na nudę i ograniczenie swobody. Pies potrzebuje uwagi swojego właściciela, długich spacerów, psiego towarzystwa i wielu innych bodźców stymulujących jego zmysły. To wszystko jesteśmy w stanie zapewnić mieszkając z psem w bloku.
Miasto to rozmaite psiarskie kontakty, piękne parki, skwerki, psie imprezy, zawody, wiele behawiorystów pod dostatkiem. Jednak przez to ogromne skupisko ludzi i psów (różnych ludzi i różnych psów) narażeni jesteśmy na różne mniej przyjemne okoliczności.
Miasto to rozmaite psiarskie kontakty, piękne parki, skwerki, psie imprezy, zawody, wiele behawiorystów pod dostatkiem. Jednak przez to ogromne skupisko ludzi i psów (różnych ludzi i różnych psów) narażeni jesteśmy na różne mniej przyjemne okoliczności.
wtorek, 4 lutego 2014
Walentynkowy Kiermasz Rękodzieła i akcja DogBlog na rzecz Fundacji Boksery w Potrzebie
Subskrybuj:
Posty (Atom)