wtorek, 24 lipca 2012

Nowe znajomości, nowe flirty...

Lokalizacja: Wyjściowa, 01-001 Warszawa, Polska
Kolejny e-mail! Kolejny spacer! :)


Tym razem napisała do nas blogerka Ewa, która zaproponowała aby zapoznać jej młodziutkiego BERKA z naszą uwielbiającego nowych psich znajomych TESLĄ.


Pokazali nam bardzo fajne miejsce, zresztą zobaczcie sami :)
W ubiegłe sobotnie popołudnie razem z Anią i TESLĄ pojechałyśmy samochodem w okolice Lasek, do słynnego BERKOWEGO lasu :)

Abyśmy mogły się oficjalnie i godnie przywitać z Ewą, nie wypinałam TESLI z szelek samochodowych, ponieważ jak zwykle to bywa pierwsza rzuca się do nowo poznanego psiaka. Gdy już podałyśmy sobie dłonie, uwolniłam swoją sunię z uwięzi i pokazałam jej nowego kumpla. Była zachwycona! Tak zachwycona, że ledwo doszłyśmy na polanę. Równanie, smakołyki, nic jej nie odciągnie od nowego kompana do zabaw.

I puściłam!!! Poleciala!!! Z początku BEREK był przestraszony natrętną 'Elvirką', ale gdy tylko pozwoliła się gonić, nie odpuszczał. Parka biegała jak szalona, wywracała fikołki i raz na jakiś czas znikała w wysokiej trawie. Na szczęście TESLI bateryjki nie trzymają długo i wtedy BEREK mógł na spokojnie poobwąchiwać sobie nową koleżankę.


Jako dodatkową atrakcję, zabrałyśmy z Anią mini zestaw do Agility i postanowiłyśmy zaangażować/przetestować tą czarną dwójkę. Jako, że TESLA już wiedziała do czego służy tunel, weszła do niego od razu sama :) i tym pokazała BERKOWI, że ten zielony potwór jak zjada to i wypluwa :) Może wysokich not z tych wybryków by nie było, to w końcu dopiero początki, a zabawa była przednia :)


Chwilę później, wymęczone bieganiem, słońcem i Agility psiaki zabrałyśmy na spacer do lasu. Oczywiście jak tylko natrafiła się pierwsza kałuża, nie omieszkały się w niech schłodzić i zrobić sobie maseczki błotne ;)




 Filmiki:




Przerażona faktem, że jeszcze musimy wrócić do domu, troszkę się zmartwiłam, ale na szczęście mam specjalną mate na siedzeniach, a niedaleko osiedla, stawik. Tak, więc aby nie przynosić tony piachu do domu i dać Tesli jeszcze trochę przyjemności, pojechałyśmy z Anią nad 'Stawik
 










Ahhh... te weekendy to są jednak ciężkie! :)


5 komentarzy:

  1. a czy można prosić o mapkę do tego Berkowego Lasu?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nucia, pod tytułem jest link z lokalizacją. Powinien działać :)

      Usuń
  2. No i znów Berkowe fafle żyją własnym życiem :)
    Super wpis, piękne fotki i filmiki. Spacer też był genialny :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. błotoooo .. uwielbiam! ;)
    fantastyczny spacer ;)

    OdpowiedzUsuń