W sobotnie popołudnie zaliczyłyśmy z Teslą ostatni 6 warszawski
wybieg. Dla mnie z Bemowa to dość spora wycieczka, ale poznanie się z
nowymi osobami ich cudnym Leonbergerem było wystarczającym powodem aby
się pofatygować :)
Bardzo cieszę się, że przez bloga kontaktują się z nami różne osoby chętne na poznanie naszych psiaków. Kiedyś nie miałam z kim się umówić a teraz trzeba rezerwować terminy w kalendarzu :)