Psie Tropy | Park Skaryszewski

Zupełnie nie mam pojęcia jak to się stało, że nie ma tego parku na naszej mapie. Serio!
Bywam tam dość często, a ostatnio nawet bardzo :)

Park zaczyna się przy Rondzie Waszyngtona. Jest terenem zróżnicowanym – zalesiony, przeplatany polanami, klombami, alejkami itp.
Znajdziecie tu duże stare drzewa, które dadzą cień. Takich atrakcji prawie nie ma na Polu Mokotowskim :P Jest też alejka – pętla, umiłowana przez biegaczy. Ma dwa 2 km i pilnujcie tam swoich psów. Czasami biegacze lubią biegać za psiarzami ;)


Wyświetl większą mapę

Polanki są od siebie odseparowane zielenią. Dzięki temu mamy większe szanse na odrobinę spokoju.
Super nadają się do frisbee czy grania w kometkę :)

W Parku co krok jest jakaś woda, więc właściciele bojący się że będzie pies mokry i upanierowany muszą mieć się na baczności! Trzeba też uważać na żyjące tam bobry. Tak są tam bobry, które ludzi się nie boją, psa pewnie też.

Tu Hix miał swój debiut pływacki, który zawdzięcza wujkowi Foxtrotowi :)






Osobiście uważam, że ten park jest znacznie ciekawszy niż Pole Mokotowskie, gdzie ludzi jest zatrzęsienie. Poniższe zdjęcia wykonane są w sobotę, ludzi jak widać na lekarstwo. Czego nie można powiedzieć o PM w weekend.
W pobliżu znajdziecie Stadion Narodowy, plażę nad Wisłą i liczne kawiarnie na Francuskiej, ulicy odchodzącej od Ronda Waszyngtona. Jak dla mnie miejsce idealne. Do tego stopnia, że jeżdżę tam aż z Ursusa ;)

Skaryszak połączony jest z innym terenem zielonym, o którym napiszę następnym razem :)