czwartek, 12 września 2013

Wyprawka dla szczeniaka i nie tylko – koszty

Pies to taka świnka skarbonka, bez możliwości wyjęcia kasy ;)
Świnka skarbonka brzmi ładniej niż czarna dziura finansowa, więc pozostańmy przy tym określeniu ;)

Chciałabym zarysować koszty startowe posiadania psa. Gdy mieliśmy/ mamy już psa zostają nam rzeczy po "starszym rodzeństwie". W tym przypadku tak nie będzie.
Nie będę tu polecać firm. 
Starałam się wybrać te najpotrzebniejsze z najpotrzebniejszych, ale są też punkty nieobowiązkowe. Każdy decyduje sam w jaki sposób chce żyć ze swoim psem. Takie decyzje za sobą niosą czasem większe, a czasem mniejsze konsekwencje finansowe.


Zacznijmy od większych wydatków – klatka. Hix nocuje w klatce. Od razu mówię, że nie chcę dyskusji jaką krzywdę mu robię. To jest moja decyzja, kropka.

Jaka klatka? mnie polecono szukać klatki w docelowym wymiarze dorosłego psa (to jest klatka na długi czas, nie na dorastanie) i z plastikowym dnem. Dno takie by nie było hałasu.

Rozmiar dla samca tollera 90x60 cm  
170-200 zł*

Do klatki np. drybed – w uproszczeniu dywanik, który przepuszcza wilgoć w dół pozostawiając powierzchnię suchą. Taki o powierzchni 100x70 cm, to koszt  ~70 zł

Ja od razu kupiłam zabezpieczenie przeciw kleszczom, wybrałam Advantix, 4x dawka dla psa do 10 kg  
~ 70 zł

Adresówki szukałam na allegro. Nie chciałam szczeniaka obciążać większą blaszką, więc znalazłam małe kółka z laserowym grawerunkiem i zamówiłam od razu 3. Tu przestroga. Szukajcie adresówek z grawerunkiem, takim prawdziwym. Laserowy jest beznadziejny. Zwykle zawieszkę przyczepiamy na kółko do przypinania smyczy i tarcie metalu o metal niszczy napis :( Teraz zamówię inne.
3 adresówki kosztowały mnie 34 zł.

2 miski też się przydadzą. Tu jest szereg możliwości są plastikowe, metalowe, ceramiczne, na stojakach i bez. Myślę że cena zaczyna się od 15 zł za sztukę.
Skoro już jesteśmy przy misce, to jeżeli chcemy zabrać gdzieś psa, albo będziemy z nim często przebywać w terenie przyda się wersja podróżna. Silikonowe składane trixie są od 25 zł.
Podzielę się refleksją. Nie jest to super wybór. Akurat ten model składa się cały i jest dość sflaczały. Wystarczy delikatnie stuknąć i miska się składa, a woda wylewa

 
Obroża dla szczeniaka, to przedmiot o krótkiej żywotności. Szczególnie jak piesek będzie większej rasy. Taka kolorowa bawełniana ~34 zł i więcej

Smyczy ci u mnie dostatek ;) ja swoją wylicytowałam na bazarku za 10 zł ;) Zasadniczo jednak ceny są wyższe i zależą od materiałów i długości


Szczotki. Początkowo może nie są zbyt przydatne, choć szczenięcy puch warto wyczesywać by dać miejsce nowej okrywie. Dodatkowo dobrze jest przyzwyczajać psa do zabiegów pielęgnacyjnych jak najwcześniej. Koszt około 25 zł

Już uzbieraliśmy ponad 450 zł

W przypadku gdy nasz nowy pies jest szczenięciem dochodzą koszty szczepień i wizyt u weterynarza, które początkowo są dość częste.

A jeśli chodzi o podróże małe i duże – w moim przypadku doszedł jeszcze koszt transportera samochodowego. Z racji przyszłych wyjazdów na zawody, jest już na docelowy wymiar. Jak nie transporter, to warto mieć choć szelki do przewozu w aucie. Przydaje się też miękki transporter, kaganiec.

Jest też lista rzeczy, którą każdy sam sobie wybiera czy chce/ potrzebuje i ile
_karma;
_chip;
_środki pielęgnacyjne;
_książki poradnicze;
_materiały treningowe np. kliker + smaki;
_gryzaki;

Po ich doliczeniu nagle może okazać się, że na starcie wydamy powyżej 600 zł

Starałam się przybliżyć wydatki związane z pojawieniem się psa w naszym domu. Decydując się na psa, czy to z hodowli, czy ze schroniska często nie wyobrażamy sobie kwot. Widzimy owszem weterynarza i karmę. To są największe wydatki. Jednak i z tych mniejszych jesteśmy w stanie uzbierać sporą sumę. Polecam zapisywanie wszystkich wydatków typu zabawka, smakołyk, nowa obróżka. Dopiero okaże się ile wydajemy na psa ;)

A tu znajdziecie jakie są roczne koszty utrzymania psa na podstawie Tesli

*Podane ceny są większości "internetowe" czyli z przesyłką i zaokrąglone :)


6 komentarzy:

  1. Ile by to nie kosztowało myślę, że warto zainwestować na początku a później to zaowocuje. Jak się bierze psa trzeb trochę przestawić swoje priorytety, zwłaszcza dla szczeniaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ufff... jak to dobrze, że mam małe psy :D. Choć fakt, że większość rzeczy dla małych psów jest tańsza niż dla dużych powoduje, że czasami się zapominam i kupuję ich więcej, więc pewnie na to samo wychodzi.

    Z adresówką chyba Wam się nie poszczęściło, nasza najstarsza, grawerowana laserowo adresówka ma ok. 5lat i napisy są nadal dobrze widoczne ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety, jakiś kijowy ten laser był. Teraz czekamy na nowe tollerowe :)

      w zasadzie to jedna smycz, jedna obroża to za mało, więc koszty tak naprawdę są jeszcze wyższe ;)

      Usuń
  3. oj tak jest tego sporo, a jeszcze różnego rodzaju rzeczy jak kocyk do spania, torebki na nieczystości, kongi itp itd. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No ba, przybory do szkolenia, kliker, target, zabawki na różne sytuacje, pływające, niepływające, na własność dla psa, i na czas zabawy, przy szczeniaku dochodzą jeszcze podkłady higieniczne (bo opcja gazetowa do mnie nie przemówiła)

    Klatka to ważny sprzęt, my na razie mamy duży transporter (sprezentowany od znajomego właściciela tollera) i zastanwaimy się czy wybrać klatkę sensu stricte czy materiałowo-plastikowy (PCV) kojec z metalowym stelażem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam i transporter miękki i lotniczy i klatkę. Z doświadczenia kolegów z drużyny flyball - z miękkiej klatki, mocno pobudzony może wyskoczyć, albo poturlać się z klatką. To tak a propos Twoich chęci do agility ;) Choć ten miękki dla osób bez auta jest najporęczniejszy

      Usuń