wtorek, 13 listopada 2012

Psie parki

http://www.mmsilesia.pl/ autor: WPKiW

W poszukiwaniu tekstów o wybiegach dla psów natknęłam się na projekt magisterski
Laurel Allen z Uniwersytetu Pensylwania Dog Parks: Benefits and Liabilities

Nie będzie to dosłowny przekład, tłumaczem nie jestem :) Raczej wnioski wyciągnięte z lektury




Na początku wybrałam zagadnienia, które wydają się mi najistotniejsze oraz opis jak powinien wyglądać Psi Park i porady dla opiekuna

źródło: http://www.mandanparks.com

Do czego służy psi park?
Psi park jest to miejsce umożliwiające swobodne bieganie psom. Na tym terenie mogą korzystać z socjalizacji z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Spędzają aktywnie czas ze swym opiekunem na np. ćwiczeniach pokonywania toru agility.
Psi park nie jest alternatywą dla codziennych spacerów. Jest możliwością do samodzielnego poznawania terenu, nie zaburzonego przez smycz kontaktu z innymi psami.

Reguły i ich przestrzeganie*
Większość parków posiada swoje regulaminy. Jednak rzeczywistość pokazuje, że użytkownicy nie zapoznają się z nimi, bądź nie przestrzegają ich celowo. Najczęstsze problemy, to wprowadzanie małych psów na wybiegi psów dużych, przynoszenie na wybieg zabawek – mogą być przyczyną zaborczych zachowań u psów, czy nie sprzątanie psich odchodów.

Nadrzędną regułą jest stała kontrola zachowania naszego psa. Psi park nie służy zwolnieniu psa i pozostawieniu go samemu sobie. W celu nie dopuszczania agresji właściciele powinni mieć widoczne smycze i być gotowi zareagować w każdej chwili. To miejsce służy socjalizacji psów, nie ludzi.

* TU znajdziecie przetłumaczony regulamin z Chelsea Waterside Dog Run

Agresja
W artykule “Bark Parks – A Study on Interdog Aggression in a Limited-Control
Environmental” autorstwa Shyan, Fortune, and King przytoczono wyniki ośmiomiesięcznych obserwacji psiego parku pod kątem zachowań agresywnych. Na 177 obserwowanych psów jedynie 9 było agresywnych. Jednak trudno generalizować takie wyniki. W rzeczywistości na agresję psów wpływa wiele czynników, których obecność często trudno przewidzieć. Nie mniej jednak brak odpowiedniej socjalizacji jest często występującą podstawą problemów.

Pies zachowujący się agresywnie powinien być niezwłocznie zapięty na smycz i zabrany z terenu. W praktyce jednak ta zasada bywa ignorowana. Co stanowi główny argument przeciwko takim miejscom. Jest najczęściej przytaczany przez osoby zawodowo zajmujące się psami – kiepscy właściciele przyprowadzają swoje niesocjalizowane i niewyszkolone psy

Zagrożenie chorobami
Park ma służyć socjalizacji, a ta najbardziej intensywna jest do 12 tygodnia życia. W tym okresie szczenię nie posiada jeszcze wszystkich szczepień i co za tym idzie pełnej odporności. Dlatego ich socjalizacja powinna przebiegać w miejscach zamkniętych, z możliwością dezynfekcji i dopuszczając tylko zdrowe zwierzęta.
Większość psich parków zezwala na wejście psom powyżej 6 miesiąca życia.
Co do chorób, to psy chore i osłabione, posiadające pasożyty (czy suki w cieczce) nie mają wstępu. Tych zasad należy bezwzględnie przestrzegać dla dobra naszego jak i innych psów.
Psy odwiedzające wybieg powinny mieć aktualne szczepienia!


Jak powinien wyglądać Psi Park

1. Powierzchnia
Najmniejszy z badanych parków miał wielkość około 0,1 ha (0,25 akr), największy 1,4 ha (2,5 akr dla dużych psów i 1 akr dla małych). Wszystkie miały podział na duże i małe psy.
Oczywiście im większa powierzchnia tym lepiej. Daje to możliwość rozproszenia ludzi i psów na terenie.
Ważne jest też by w miarę możliwości był to teren zróżnicowany, dający możliwości powęszenia.

2. Ogrodzenie
http://www.mountlaurel.com
Ogrodzenie powinno być solidne i dla dużych psów wysokie na 2,13 m (7 stóp). Wysokość ta jest w większości nieosiągalna do przeskoczenia dla dużych psów. Należy także zabezpieczyć jego podstawę,  by pies  nie mógł się przeczołgać ani podkopać.
Co do materiału, z którego zostanie wykonane ogrodzenie, to najlepiej sprawdza się siatka. Nie jest może rozwiązaniem estetycznym, ale jej przejrzystość wizualnie powiększa obszar. Aby zmiękczyć krajobraz można na rogach wprowadzić zieleń.

3. Bramki
Większość parków posiada podwójne wejście na teren wybiegów. Pies na smyczy powinien być do momentu wejścia na właściwy teren wybiegu. Śluzy zapobiegają przypadkowemu wydostaniu się psów.


4. Roślinność, podłoże
Wybieg powinien być przede wszystkim bezpieczny dla jego użytkowników. Dlatego należy unikać roślin z listy trujących dla psów. Dodatkowo należy zwrócić uwagę by wybrana zieleń była odporna na duży ruch ludzi i psów oraz odporna na psi mocz.
Podłoże powinno być przepuszczalne. Nikt nie lubi stać w błocie, ani wracać do domu z brudnym psem. Nie musi być to trawa. Piasek wydaje się być łatwiejszy w utrzymaniu czystości.
Drzewa. Młode drzewa rzadko są przez psy respektowane, dlatego na terenie parku muszą być osłonięte. Gdy już wyrosną będą stanowić osłonę przed słońcem i przegrzaniem.

5A. Mała architektura – ludzie
Śmietniki, śmietniki i jeszcze raz śmietniki ;-) z dyspozytorami torebek (najlepiej, nie ma co liczyć na przygotowanie ludzi) Właściciele są zobowiązani usunąć nieczystości po swoim psie niezwłocznie.
Przydatne są także ławki, choć z ich ilością nie należy przesadzać. Najtrudniejsze jest wprowadzenie ludzi w ruch – właściciele mają tendencję do pozostawania w jednym miejscu lub wchodzenia w interakcję z innymi ludźmi. To obniża ich koncentrację na własnym psie, a także zmniejsza możliwości dania ruchu dla psa poprzez aktywny udział w zabawie jego właściciela.

http://www.cityofknoxville.org/parks/victor.asp
Przydatne jest także oświetlenie.

Ujęcie wody pitnej jest także dobrym rozwiązaniem.

Ewa z Berkiem dodają jeszcze potrzebę zadaszonego miejsca chroniącego przed deszczem

5B. Mała architektura – psy
Przyrządy do ćwiczeń – tunele, pochylnie. W większości parków zabronione jest przynoszenie zabawek, które często powodują konflikty między psami. Dlatego też takie przyrządy mogłyby urozmaicić czas spędzany w parku


Porady dla opiekuna
  1. Wychowuj swojego psa.
  2. Twój pies musi być odwoływalny od innych ludzi/ zwierząt. To może uchronić go przed niepotrzebnym konfliktem. Ćwiczcie przywołanie przed wybraniem się do psiego parku.
  3. Gdy na wybiegu pojawi się agresywny pies nie ryzykuj i opuść teren.
  4. Dowiedz się jak bezpiecznie rozdzielać psy. To ważne dla bezpieczeństwa twojego i psa.
  5. W miarę możliwości odwiedzaj park przed godzinami szczytu
  6. Staraj się by uwaga psa była skupiona na tobie – bądź dla niego atrakcyjnym towarzyszem zabaw, nie tylko odpinaczem smyczy
  7. Jesteś tu dla psa, nie pogaduszek. Poświęć mu 100% uwagi
  8. Rozmowy z innymi właścicielami zostaw na czas poza wybiegiem, gdy pies przypięty jest na smycz
  9. Nie traktuj wybiegu jako jedyną formę aktywności z psem. Wychodź z nim na spacery w możliwie jak najwięcej różnych miejsc. Dbaj o różnorodność aktywności, zaplanuj co będziecie robili przed wyjściem.


Tekst Laurel Allen i jeszcze więcej źródeł znajdziecie na anglojęzycznej Wikipedii pod hasłem "dog park"









11 komentarzy:

  1. Punkt 9 jak najbardziej sie zgadzam! Niektore psy traktja wybieg jak swoj teren bo tak czesto tam przychodzą - widzialam to i nie bylo to pozytywne zachowanie. Co do punktow 7 i 8 to sa dla mnie niejasne. Uwazam ze rozmawiac jak najbardziej mozna. Rowniez ywuazam ze nie nalezy absorbowac psa swoja osoba caly czas. Pies to pies i chce sie pobawic z innymi psiakami i to jest czas dla niego. wydawanie mu jakis polecen i kontrolowanie kazdego ruchu jest straszne, bo pies juz przestaje wiedziec o co chodzi. Trzeba pilnowac czy nic zlego sie nie dzieje ale nie absorbowac.
    Podwojna bramke na wybieg uwazam za pomysl genialny. I ujecie wody pitnej to koniecznosc. Jeszcze jest jedna rzecz - w artykule pisza o przeszkadach - nie do konca sie z tym zgadzam. Sa psy ktore zaczna reagowac dziwnie albo poprostu beda ciekawskie jak naglle zaczniemy robic cuda ze swoim pupilem. Tak jakk wiem ze niektore psy reaguja przy innych psach na zabawki. Przeszkody moga byc , ale bez przesady, albo odzielone od glownego wybiegu gdzie zwierzeta latają luzem, tak zeby te co sobie biegaja nie widzialy cwiczacych i vice versa.
    No koniec moich wynurzen, bo nie za bardzo sie znam i byc moze podpinam to tylko pod swojego psiaka :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 7 i 8 wynikają z tego, że ludzie mają upodobanie w grupowaniu się ;) Ogólnie chodzi o brak podzielności uwagi. Niestety większość ludzi nie ogarnia psa, albo może nie wiedzą, że powinni.
      Powiedzmy, że drobne pogaduchy tak, wdawanie się w dyskusje nie ;)

      Usuń
    2. 6. Staraj się by uwaga psa była skupiona na tobie – bądź dla niego atrakcyjnym towarzyszem zabaw, nie tylko odpinaczem smyczy

      To wbrew pozorom jest bardzo mądra zasada, bo warto być dla swojego psa fajnym kompanem do zabawy, tym bardziej w obecności innych psów, to buduje więź z naszym czworonogiem a nie sprowadza nas tylko do owego 'odpinacza smyczy'. My zawsze mamy smakołyki i przywołujemy Habana raz na jakiś czas, robimy jakąś komendę, bawimy się piłka albo w krótkie przeciąganie i dalej pozwalamy biegać z psami - dzięki temu (nie zawsze) ale często przybiega na zawołanie :)

      Usuń
    3. przywołanie to element szkolenia, który zostaje do ćwiczenia na całe życie ;)

      Co do smaków i piłki na wybiegu, to nie bardzo wskazane. Mogą stać się elementem, o który psy będą walczyć. Ogólnie z zabawkami jest ciekawa sprawa. W źródłach amerykańskich piłki są niewskazane, ale wśród zabaw na wybieg znalazłam np. frisbee :)
      Może talerze nie są prowokujące, ponieważ nie są znane wszystkim psom ;)
      tu gry i zabawy na wybieg (ang.)
      http://www.dogpark.com/dog-park-games/

      Usuń
    4. a co do wołania raz na jakiś czas, to jest to super sprawa. Utrwala przywołanie i też pokazuje, że przywołanie nie jest jednoznaczne z końcem zabawy i przypięciem smyczy :)

      Usuń
    5. Przywoływanie co jakis czas jak najbardziej. Zawsze i wszedzie ale trzeba pamietac ze kazda niewykonana przez psa komenda to komenda zmarnowana i minus dla nas wedlug psiego rozumowania. Młodego psa nalezy szkolic z dala od innych psiakow na poczatku, a jesli juz to powinien zadawac sie z tymi ktore sa juz ulozone bo uczy sie zlych nawykow. Wazne by nie olewał komendy bo od razu chwyta ze moze to zrobic i szkolenie nie odnosi tak szybkich efektow.

      Usuń
    6. święta racja :)

      przywołanie, to takie szkolenie, które jest najmocniej frustrujące. Nie przynosi szybkich i spektakularnych efektów, w dodatku nigdy nie ma się 100% pewności ;)

      Z tego co zauważyłam, ludzie oczekują przepisu na nie. Takiego co zawsze zadziała. Jak filmu z happy-endem ;) Nie da się generalizować ile zajmie nauka. Może i całe życie…

      Usuń
  2. "Dowiedz się jak bezpiecznie rozdzielać psy. ". No właśnie, jak? Może pomysł na kolejny artykuł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację :) luknę w domu do książki o agresji ;)
      Ja "znam" niby 2 sposoby, ale nie chcę szerzyć zabobonów i sprawdzę :)

      Jakoś ostatnio przeczytałam o wypadkach pogryzienia przy rozdzielaniu i dlatego to dopisałam.

      Usuń
  3. Fajna sprawa z tymi parkami szkoda jednak że ich tak mało :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Polsce to nadal egzotyka, ale to zmienia się powoli. Dużo posiadaczy psów nie wie o takich możliwościach. Nie wiedzą też ludzie, którzy psów nie mają a może boją się ich. Wg mnie jest to korzyść dla obu tych grup.

      To trochę jak ze szkoleniem psa. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że to podnosi jakość ich wspólnego życia z psem. Wcześniej wystarczyło, że pies był, może że nie gryzł czy siadał i znał swoje imię. Wszystko się zmienia :)

      Usuń