
Sąsiad z osiedla, który też ma labradora, polecił mi stawik, nad który chodzi ze swoją sunią w ciepłe słoneczne dni. Miejsce wygląda na czyste i bezpieczne. Jedynie na kaczki trzeba uważać, ale jak się zajmie psa aportowaniem, to ptactwo już nie jest interesujące :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz