sobota, 22 października 2011

Na działeczce jak w raju...



Tesla jest bardzo spokojną i grzeczną sunią. Gdy zostaje sama w domu, kładzie się to tu to tam i słodko śpi.

Jednak gdy wyjeżdżamy do mojej mamy na działkę, zmienia się nie do poznania. Ożywiona i ciekawa nowych zapachów, beztrosko hasa po posesji i łąkach :)

Przy okazji prac remontowych, koło domu znajduję się górka piachu, którą Tesla zaadoptowała na swoją prywatną piaskownicę :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz