W tym roku postanowiłyśmy się zaangażować w akcję nam bliską – promocję ruchu jako zapobieganiu otyłości zwierząt.
Nie ma co ukrywać, że sporo zwierząt towarzyszących wiedzie kanapowe życie. Sama dobra dieta to jednak nie wszystko. Ruch jest dobra dla nas i dla naszych zwierząt :)
To jest 6 edycja tej akcji. Organizator ponoć szykuje niespodziankę. Serio my też nic nie wiemy ;)
Już w najbliższą SOBOTĘ (11 maja), na Polach Mokotowskich będziecie mogli spotkać Strażników Psiej Wagi. Od nich usłyszycie "o tym, jakie zagrożenia dla zdrowia naszych zwierząt niosą ze sobą nieprawidłowa dieta i brak ruchu. Odsyłać będą także do lecznic, gdzie lekarze weterynarii udzielą szczegółowych porad, jak zapobiegać nadliczbowym kilogramom i jak z nimi walczyć. W lecznicach czekają na właścicieli także specjalne pakiety."
Najbardziej intrygująca jest jednak możliwość poczucia na sobie zbędnych psich kilogramów. To chyba będzie najbardziej pouczające :)
Od Strażników dowiecie się więcej o finale akcji „Rusz z kanapy cztery łapy” (niedziela 19 maja, o godz. 13.19) Będzie plenerowa niespodzianka… ciekawe o co chodzi? :)
p.s. Kraków, Wrocław i Poznań też biorą w tym udział, więc szukajcie wiadomości :)
A co poza tym? Zainteresowała nas aplikacja na urządzenia mobilne „Rusz z kanapy cztery łapy”. "Logując się do niej, będzie można m. in. śledzić trasy i częstotliwość naszych spacerów, obliczyć wartość kaloryczną posiłków optymalnych dla różnych aktywności zwierzęcia w ciągu dnia, kontaktować się z innymi właścicielami spacerującymi w pobliżu i przyłączać się do wspólnych spacerów." To ciekawa propozycja. Szczególnie to umawianie się z innymi. Daje szanse poznać innych psiarzy z okolicy :)
...
W przypadku labradorów, które nie znają umiaru w jedzeniu, pilnowanie wagi jest szczególnie istotne. W sierpniu zeszłego roku Tesla została wysterylizowana, a podobno suki po tym zabiegu mają skłonność do przybierania na wadze. Mimo, że starałam się odpowiednio dawkować posiłki Tesli, to niestety zyskała 3kg nadwagi. Prawdopodobnie stało się to przez to, że ostatnią zimę Tesla nie biegała za dużo luzem, ponieważ ciągle pracujemy nad przywoływaniem. Tak więc i my mamy zbędne do zrzucenia kilogramy. Może dzięki intensywnym spacerom mi tez uda się co nie co stracić na wadze ;)
...
Zainteresowała Cię ta akcja? Jeśli tak, to weź udział w wydarzeniu w warszawskiej edycji na facebook'u i śledź nasz blog - będziemy pisać więcej w kolejnych postach.
więcej szczegółów możecie przeczytać na: www.otylosczwierzat.pl
Od lewej: Andra suczka, labrodor, 3 kg nadwagi. Po prawej: Suszi, suczka, golden retriewer, 3kg nadwagi |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz