poniedziałek, 18 listopada 2013

aport wodny Chuckit! Bumper

foto: rudyzgrochowa.blogspot.com

Muszę przyznać, że uzależniłam się od zakupów ;) psich zakupów…no i tk maxx.
Jakiś czas temu, oczywiście szukając czegoś zupełnie innego, znalazłam tam aporty chuckit!
To moja ulubiona psia firma, no może poza jw ;)

So… do rzeczy. Aport nie jest z jednolitego materiału. Oba końce wykonane są z lekkiego tworzywa, a po środku jest część miękka opakowana tkaniną. Posiada też sznurek, co jest sporą pomocą w dalekich rzutach :) Aporty są w co najmniej 2 rozmiarach i dwóch kolorach. My mamy zielony M :)

Niestety Hix nie jest jeszcze takim cud miód aporterem, ale się starał. Właściwie to nie miał szans z superaporterem Foxtrotem, dlatego na ten test podmieniam bohaterów ;)

Foxtrot i z Znowu Nie Dobiegłem Hix, foto: rudyzgrochowa.blogspot.com


Aport dzięki sznurkowi rzuca się super. Końce z tworzywa dociążają go w odpowiedni sposób, by wspomóc w locie. Ku mojemu zaskoczeniu unosi się całkowicie na wodzie, więc nie ma problemu z lokalizacją. Pies nie musi szukać częściowo zanurzonego przedmiotu. Wybrałam aport zielony by był lepiej widoczny dla psa. No dobra, to też mój ulubiony kolor, więc się zgadzamy :D

Co do rzucania i pływania – pierwszy raz widziałam aport odbijający się od wody jak "kaczka". Super! Nie mam potwierdzenia, bo nie rozmawiałam o tym z Foxtrotem, ale wydaje się, że trójkątny kształt ułatwia chwytanie go na wodzie.



Mimo materiałowego środka schnie bardzo szybko, więc nie ma obawy że zatęchnie nam gdzieś w czeluściach plecaka. Ja oczywiście zapomniałam o nim i wyjęłam go dopiero po 2 dniach i nie było dramatu, nawet małego ;)

Sezon właśnie się skończył, dlatego proponuję teraz poszukać go na wyprzedażach, bo nie należy do najtańszych. Na pewno jest warty polecenia :)
foto: rudyzgrochowa.blogspot.com

Specjalne podziękowania dla Foxtrota i Kasi! :)

6 komentarzy:

  1. Już nie mogę doczekać się wakacji, kiedy wypróbujemy w wodzie naszego bumpera ;). W jakiej cenie on był w TKmaxx?
    I powiedz proszę, czy piłka glow, o której pisałaś u mnie, długo świeci w ciemności (ile czasu mniej, więcej)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tk chyba 45 zł, ale powiem szczerze, że dokładnie nie pamiętam, wyszło mi że jest nieznacznie taniej niż w sklepie internetowym

      Ja specjalnie nie przykładam się do naświetlania piłeczki i świeci jakieś 30 min, tak jak sobie leży nie dokładnie pod lampą. Koleżance z tego co pamiętam naświetlane pod świetlówką chyba 1 h.
      Tylko je widać, jak jest ciemno, jak są latarnie to już jest ciut gorzej.
      Hix bardzo ją lubi, szczególnie ciamkać ;)

      Usuń
  2. Fajny :) Pomyślimy na następny sezon :)
    zaczynam kochać tollery oj niebezpiecznie..:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że Twój post sprawił, że zdecydowałam się zaryzykować i kupiłam Bumper'a. Ku mojemu zdziwieniu Sissi była zachwycona zabawką :). Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko niech się już nie kąpie, bo się przeziębi jak Hix ;)

      mam nadzieję, że będzie dobrze się sprawował :)

      Usuń
    2. Kąpać się nie będzie, bo nie lubi ;P. Chociaż wczoraj rzuciłam Bumper'a do wody i Sissi w przypływie emocji skoczyła za zabawką i momentalnie zdziwiona, że jest w wodzie wyskoczyła z wody ;).

      Usuń