wtorek, 1 października 2013

Dogtrekking po Kampinosie

źródło: www.myhovawart.com
Uwielbiam spacerować! Przyjemnie spalać kalorie i eksplorować nowe otoczenie. Zawsze uwielbiałam łazić, ale z psem to dopiero prawdziwa frajda! :) A gdy jeszcze uda się namówić znajomych i pójść większą grupą to dopiero robi się sympatycznie i wesoło!

Mając nie tak daleko piękny Kampinowski Park Narodowy po prostu grzechem jest siedzieć w domu lub iść na zwykły spacer po osiedlu.

Tak naprawdę nie wiem czemu dopiero teraz się zdecydowałam bo właściwie już od jakiegoś czasu marzyło mi się aby zwiedzić Kampinos i przejść się któryś ze szlaków, których wyznaczonych jest naprawdę sporo. Na początek jednak wybrałam krótszą trasę, aby sprawdzić wpierw własne możliwości.



Jednym z łagodniejszych dystansów w bardziej znanej mi części Parku jest - Szlak Przechadzkowy (czerwony) i ma od długość: 7,3 km. Niestety jego trasa nie zapętla się w koło, ale jest możliwość powrócenia z końca trasy na początek komunikacją miejską.


źródło: www.endomondo.com



Link do większej mapy znajdziecie TU

Na sobotni spacer udało mi się namówić Teslę i męża :) ... Agnieszkę, Łukasza z Hebanem oraz Magdę i Tomka wraz z Esią :) Jak tylko wysiedliśmy ze swoich aut to psiaki ruszyły podekscytowane pełną parą do przodu :)

Cała trójka świetnie się ze sobą dogadywała, ale nie ma co się dziwić, bowiem nic tak dobrze nie jednoczy psy jak wspólny spacer! (Na całym terenie parku pies musi być na smyczy)

Niestety tym razem z braku czasu nie udało nam się pokonać całej trasy, ale prawie 5 km też dobre:)  Tego dnia spokojnie miałabym siłę i na 10tkę. Jest to dla mnie wielka zachęta na kolejne takie wyprawy!

Polecam wszystkim spacerowiczom tą trasę. Jest ona bardzo przyjemna i dobrze oznakowana!


Nasza trasa z soboty:

źródło: www.endomondo.com



oraz mini video-relacja z naszego spaceru:



Po więcej pięknych zdjęć 
odsyłam Was na bloga Agnieszki My Hovawart



10 komentarzy:

  1. Fajna wyprawa :) Pętelkę mozna zrobic idąc czerwonym, potem zóltym i niebieskim lub czarnym szlakiem. Zaczynasz ptrzy Trenach (tam gdzie sie spotykalismy kiedys) i koncZysz w podobnym miejscu. Z tego co pamietam trasa tez jest dobrze oznaczona. Ale chyba wersja z czarnym szlakiem to było jakies 19km, wiec juz wieksza wyprawa... Kampinos jest genialny i bardzo za nim tesknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kolejną wyprawę chce tak zorganizować, że kilka szlaków połączyć i jakieś kółko zrobić. Optymalnie byłoby 10-15 km

      Usuń
    2. Ola, ja z E. bardzo chętnie:-) Tomek towarzysko też, ale ruchowo odpada :-(

      Usuń
  2. Ale fajowo! Hebanowie zmontowali superowy filmik, wciągnął mnie :) Dla nas na razie odpadają takie wyprawy przez stresy w komunikacji miejskiej. No, ale to musiał być bardzo udany spacer, widać po mordkach że się podobało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosia filmik nagrali Ola i Maciek rewelacyjną brudo i wodno odporną kamerką, a zmontowała Ola :) My nie mamy totalnie ani talentu ani zapału do video ;)

      Usuń
  3. Dziękujemy za miło spędzony czas i zaproszenie na spacer. Było super, z chęcią powtórzymy taki wypad! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to się stało, już się wpisywałam, a tu komentarz gone:-)) albo ja mu coś zrobiłam:-). A dziękowałam bardzo a bardzo za wyprawę, za towarzystwo i prosimy o więcej:-) Co prawda, jeśli chodzi o dłuższe wyprawy, to moja połówka odpada, ale ja i Eśka - zwłaszcza ona:-) BARDZO NA TAK. Pozdrawiamy

      Usuń
  4. Ojej, ilość zbliżeń na Hebana i link pod spodem do Waszego bloga mnie zmyliły, że jakoś pomyślałam że to Wasza sprawka :) Ola, przepraszam za pomyłkę. Superowy filmik, gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  5. tęskno mi za lasem :) Jak już wrócimy na nasze bielany na stałe to też musimy się wybrać..uwielbiam to powietrze, ten zapach..ah..

    OdpowiedzUsuń