poniedziałek, 7 października 2013

Coursing


W sobotę wybrałam się z Kasią na hipodrom w Starej Miłosnej oglądać terenowe wyścigi chartów. Pogodę miałyśmy wspaniałą!



Coursing są to wyścigi terenowe. Charty ścigają się tam w parach goniąc ciągnięty po ziemi wabik. Wabik przymocowany jest do liny, która dzięki zaczepieniu o bloczki może tworzyć nieregularną trasę. Na zawodach, które oglądałyśmy psy pokonywały trasę 600 m. Startujące psy miały dla rozróżnienia kolorowe czapraki – biały i czerwony.
Jako pierwsze odbyły się biegi licencyjne, pojedynczo. Sprawdzano w ten sposób czy chart ma popęd pogoni za wabikiem. Kolejny bieg licencyjny odbywał się już w parze i miał sprawdzić czy psy nie będą atakować się podczas wyścigu. Atak na rywala jest dyskwalifikujący. W ten sposób psom przyznaje się licencje. Później mogą się już ścigać :)

Zawody były w piknikowej atmosferze. Odbył się też ostatni wyścig jednego z whippetów, który nagrodzono brawami. To było miłe
Ostatni wyścig
Oglądałyśmy wyścigi chartów rosyjskich, perskich, polskich oraz whippetów. Na włoskie już nie zostałyśmy. 

charty rosyjskie (borzoj)



chart polski
chart perski, saluki




whippety
To był przepiękny widok! Charty w pełnym biegu! Widać było grę mięśni i prawdziwy zapał pościgu.
Osobiście najbardziej podobały mi się wyścigi whippetów. Znacznie mniejsze od borzoi czy chartów polskich nie ustępowały im szybkością i zwrotnością. A już na pewno były głośniejsze w domaganiu się startu :)

położenie wabika

start!
Większość ras psów jest "pracująca", czyli mają predyspozycje do konkretnego zakresu pracy. Trzeba mieć tego świadomość.
Charty od wieków były psami ścigającymi zdobycz. Teraz polować z psami nie wolno, a na posiadanie charta czy jego mieszańca trzeba w Polsce mieć pozwolenie. Psy stworzone do biegu stają się zwierzętami domowymi. Jednak ich instynkt jest w większości przypadków żywy.
To ważne by dawać psu spełnienie w swojej pracy. Coursing jest świetnym rozwiązaniem dla tej grupy psów i widać jak wielką miały z wyścigów frajdę :)



Drobna fotorelacja. Dziękuję Kasi za film i sprzęt! :)












3 komentarze:

  1. Charty są superowe. Ich wygląd jest jednocześnie dystyngowany i śmieszny. Ostatnio miałam okazję głaskać saluki - tak jedwabistej sierści w życiu nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowite są te psy!! Nie podobają mi się, ale i tak jestem pod wrażeniem zawsze :))
    Na niektórych fotkach jak kangurki wyglądają :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Charty mają w sobie coś fascynującego ze względu na ich budowę, szybkość, pracę mięśni podczas biegu. Super, że właściciele zdając sobie sprawę z popędu i predyspozycji tej rasy, wykorzystują ich umiejętności w alternatywnej pogoni za "zwierzyną".

    OdpowiedzUsuń