piątek, 1 listopada 2013
Dancing lights 2
Bardzo nie lubię zmiany czasu… bardzo. Wychodzę z biura jak jest już ciemno i nie widzę w tej zmianie żadnych korzyści. Postanowiłyśmy znaleźć jakieś korzyści dla tej czarności ;)
Drugi odcinek tańczących światełek. Tym razem w roli głównej Tesla i Hix. Zgadnijcie, do kogo należy które światełko ;)
p.s. światełko dla psa, to nie tylko fajny gadżet do zdjęć, ale też szansa na bycie zauważonym. Pamiętajcie o odblaskach i światełkach dla psów! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny pomysł na zdjęcia! Rewelacja:) Właśnie planuję kupić jakiś odblask na szelki na Niko :) Teraz jest to konieczne... 16 a za oknem noc, ech. Jakoś przetrwamy do wiosny :)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że Tesla jest fioletowa :) Tak pod kolor obroży i smyczki :)
OdpowiedzUsuńŚwiatełka na spacerach, to faktycznie ważna rzecz, szczególnie u psów, które "zlewają się z otoczeniem". Podczas jesieni Puzon zlewa się z kolorem liści w lesie i często nawet w ciągu dnia zastanawiam się, gdzie ta menda jest, a jest całkiem blisko :)
Nasz sąsiad się zawsze ze mnie śmieje, że panikuję. Ale pogadamy w zimę, on ma białego owczarka szwajcarskiego :P
niestety ;) to Hix
UsuńHix jest rudy i na liściach go też nie widzę, więc absolutnie rozumiem, kolor jest mu potrzebny nawet w dzień ;)
osobiście jeszcze sugeruję dzwoneczek, bo psa słuchać. Razem ze światełkiem oczywiscie :)
OdpowiedzUsuńHixa słychać po nieśmiertelniku ;)
Usuńkurcze też musimy pomyśleć o czymś takim :) Chociaż Helę na śniegu będzie dobrze widać :D
OdpowiedzUsuń