czwartek, 7 marca 2013

Zrozumieć zwierzęta - Temple Grandin

www.mediarodzina.pl
Nie oceniaj książki po okładce - mówią... jednak ja nie umiem przejść obojętnie wobec książki na której widnieje psia mordka :)

Zdjęłam z półki i wczytałam się w drugą część tytułu "Wykorzystanie tajemnic autyzmu do rozszyfrowania zachowań zwierząt" co mnie jeszcze bardziej zaintrygowało.

Hmm... kolejna ciekawa psia książka - pomyślałam. Jednak jak się okazało, o psie w tej książce jest zaledwie pewien procent całej treści. 

Na samym wstępie autorka stara nam przybliżyć na podstawie własnej historii, chorobę jaką jest autyzm, z którą musiała się zmagać przez całe swoje życie. Nie mogąc znaleźć zrozumienia dla swojej wrażliwości wśród innych zdrowych osób, okryła ukojenie pośród zwierząt, które tak jak ona są potrzebują delikatnego traktowania. Idąc tą drogą zaczęła zgłębiać temat badając skąd bierze się u zwierząt: strach, ból, agresja, cierpienie, miłość czy radość. Temple Grandin stara się zwrócić czytelnikowi uwagę na szczegóły, których zwykła zdrowa osoba często nie ma szansy zauważyć.

Wiadomo - wszelkie informacje dotyczące psów mnie interesowały, jednak bardzo zaintrygowały mnie metody zajmowania się trzodą chlewną, co pozwoliło mi spojrzeć na te zwierzęta z innej perspektywy.


Nie jest to podręcznik szkoleniowy i lektura nie należy do najlżejszych. Takie książki trzeba po prostu lubić. Jest w niej wiele naukowych pojęć i analiz, które dotyczą bardzo interesujących wątków dotyczących odczuć zwierząt.

Zapewne niedługo ponownie sięgnę po ten tytuł, 
który Wam serdecznie polecam!!!

3 komentarze:

  1. a na okładce jeden z najpiękniejszych wyżłów akie isntnieją :D... ciekawa pozycja. Ja nie przepadam za książkami szkoleniowymi, a właśnie lubie te, które opisuja rożne zachowania i zależności itp. Jednak specjalistą nie jestem i pewnie ta byłoby dla mnie za trudna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś oglądałam program o kobiecie chorej na autyzm, która usprawniła hodowle bydła w stanach. Było to bardzo interesujące,jej choroba pozwalała lepiej zrozumieć zwierzęta. Może to ta sam pani.

    OdpowiedzUsuń