O nas

My czyli Ola i Ania lub jak kto woli Ania i Ola ;-)
My dwie plus jak na razie jeden pies – labrador Tesla, ale ją pewnie już poznaliście.

Po co nam ten blog??? ... Przez swoje zamiłowanie do psów, dręczyłam Anię ciągłym podsyłaniem linków, artykułów, fajnych zdjęć itp... i...zaraziłam ją tą pasja :) Po pewnym czasie, gdy zaczęłyśmy już się w tych wiadomościach gubić, a skrzynka mailowa pękać w szwach... postanowiłyśmy, że te wszystkie istotne dla nas informacje będziemy zbierać w jednym miejscu. Dlatego uznałyśmy, że  założymy bloga. Martwiłyśmy się, że z trudem będzie nas utrzymać płynność postów, ale na szczęście okazało się, że blog żyje pełnią życia. Dzięki tej inicjatywie zyskałyśmy wiele cennych kontaktów oraz mnóstwo nowych źródeł informacji związanych z psami.

Znajdziecie tu historie z życia wzięte, testy zabawek, które Tesla zdążyła nam opisać, relacje ze spotkań i imprez, na które udało nam się dotrzeć, opisy szkolenia czy próbę zmiany rzeczywistości w bardziej przyjazną psom.

Znamy się nie od dziś, łączy nas też grafika ostatnio narty i konie ;-) Teraz postanowiłyśmy, że połączą nas psy. Ola już miała kiedyś psa, Ania nie.

A teraz każda o sobie;-)

Ola: Jako osoba wrażliwa na piękno, ukończyłam warszawską ASP i aby łączyć teorię z praktyką od 6 lat pracuję w branży reklamowej. Jednak, że praca grafika, często bywa bardzo stresująca, posiadanie psa jest rzeczą oczywista, bowiem wiadomo kontakt z Matką Naturą uspokaja najlepiej :)
Podobno... w dzieciństwie... jak tylko nauczyłam się mówić, to prosiłam o psa :D Zawsze marzyłam, żeby mieć Doga niemieckiego, ale rodzice na początek wybrali mi nieco mniejszego psa, prawie najmniejszego jakiego się da czyli Yorkshire terriera. Sunia wniosła wiele radości w moje, życie, a moją miłość odwdzięczyła bezwarunkową wiernością! Na zawsze będzie miała wyjątkowe miejsce w moim sercu! ... Ponieważ postanowiłam, że najpierw muszę skończyć studia, dlatego na następnego psa czekałam ponad 4 lata. ... O Tesli możecie przeczytać tutaj

Byłam słuchaczem na:
– Kurs Pierwszej Pomocy dla Psów;
Warsztaty Masażu relaksacyjnego dla Psów
Warsztatach "Najpierw wytresuj kurczaka"
Warsztatach "Jeden świat, wiele umysłów" 



 Ania: Ogólnie jestem zwierzolubna, niestety nigdy nie miałam szansy posiadać psa. Były nieszczęsne chomiki i papużki faliste. Papugi są akurat fajne :-)
Lubię obserwować ludzi i zwierzęta. Od dziecka chciałam jeździć konno i zachowania podpatrzone u koni pomagają mi zrozumieć psy.
Postanowiłam posiadać psa by mieć towarzysza w domu i poza nim, by móc spróbować sportu. Może raczej by musieć. Mimo, że przebiegłam w raz 10 km Biegnij Warszawo, stanowczo nie jestem fanką biegania ;-) Chcę też sprawdzić te magiczne zdolności socjalizacji ludzi posiadających psy. Czyli ogólnie chcę sprawić sobie psiego terapeutę.
W przyszłości może uda mi się ukończyć kurs tresury psów.
Teraz czekam na swojego retrievera i nie mogę się już doczekać :-) Dodatkowo postanowiłam sobie utrudnić życie i spróbować zorganizować wybieg dla psów w swojej dzielnicy. Chciałabym po prostu poznać więcej ludzi na moim osiedlu. 

Byłam słuchaczem na: 
– seminarium: Pierwsza pomoc w nagłych przypadkach u psów;
– warsztatach "Najpierw wytresuj kurczaka";
warsztatach "Jeden świat, wiele umysłów";
– warsztaty Masażu relaksacyjnego dla Psów;
seminarium Stephanie Küster "Fizjo na 4 łapy";
– seminarium obedience z Siv Svendsen;
– seminarium z Chris Zink, "Akademia psiego sportowca";




MY :-)






Należymy do grupy DogBlog
w której skład wchodzą blogerzy z: Nuciejka blogujePsie Wędrówki

1 komentarz:

  1. Cześć Aniu,
    gratuluję świetnej strony i ambitnych działań w ważnych psich sprawach! Chętnie wybierzemy się z Wami na spacer.
    Piotr Matwiejczuk

    OdpowiedzUsuń